25.08.2013

66 Ciasteczka

    Zawaliłam. Przyznaję się bez bicie, zawaliłam na całej linii. Wyzwanie leży i kwiczy i chyba się już nie podniesie. Wakacje, tyle czasu, a na blogu pustki. Nie będę na nic zwalać, bo nie mam na co, to tylko i wyłącznie moja wina. Tyle się działo, ale też było tyle możliwości do lepienia, że brak mi słów. Przepraszam was z całego serca. Kończą się wakacje i mam nadzieję, że blog odżyje na nowo. Zbliżają się pierwsze urodziny "Art et Bijou", a właściwie jego pierwotnej wersji"Sweet Handmade Dream" i bardzo chciałabym coś z tej okazji przygotować. Ale nic nie obiecuję, bo wiecie jak to ze mną jest. Co do Twarożkowego wyzwania. Będą jakieś luźne nawiązania do tematów, ale nic poza tym. Twaróg nie wymyśliła kary na czas, więc trochę mi się upiekło. Chyba że wy czytelnicy, chcielibyście mi wlepić mandat, to bardzo proszę :)
   A teraz już wreszcie dodam kolejną pracę. Są to ciasteczka do kompletu Ciasteczkowego potwora [KLIK]. Długo był tylko jeden, bo drugi gdzieś się zagubił, ale jakiś czas temu zebrałam się w sobie i ponaprawiała, podorabiałam i pouzupełniałam wszystko.


 Cena 10 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wasze komentarze motywują nas do dalszej pracy. Dziękujemy za nie.